Strona główna Kontakt Dyrektor informuje Spotkanie z Prezydentem Filmy WolontariatKwiecieñ 26 2024 22:19:18 
 
Dyrekcja LO
Dyrektor
Tomasz BÅ‚auciak
______________________
Wicedyrektor
Mariola Hajduk
KAMERA

Menu główne

REKRUTACJA 2023/2024



Ochrona danych osobowych
Nowa formuła egzaminu maturalnego

Galeria filmów
Fotogaleria

Strona główna

Rada Rodziców

Kadra LO

Statut LO
i dokumenty szkoły

Biblioteka

Kontakt

Gazeta szkolna

Matura 2023

Kryteria oceniania,
wymagania edukacyjne


Informacje dla uczniów

Konkurs Matematyczny

Powiatowy Konkurs Ortograficzny

Dolnośląski Festiwal Nauki

Szkoła kompetencji

Doradztwo zawodowe

Reklama

Bezpieczna szkoła

Spotkanie z Prezydentem

Biuletyn Informacji Publicznej

Gazeta szkolna

EXPRESS-MIEJSKI.PL

Mocni bez przemocy

Mam haka na czerniaka

Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie



Rejestracja
Zapomniane hasło?
Wielka rzecz mieszkańców małej wsi

Wielka rzecz mieszkańców małej wsi

Ma 19 metrów wysokości . Do wykonania jej potrzeba było kilkaset metrów materiału, ponad dwieście litrów kleju oraz 10 metrów sześciennych styropianu. Oprócz tego dużo drzewa, metalu i …. ludzkiej chęci do pracy. O czym mowa? O szopce bożonarodzeniowej! Znajduję się ona w kościele pw. Matki Boskiej Bolesnej w Bobolicach.
Szopka powstała już po raz trzeci. Inicjatorem jej jest ks. Krzysztof Ziobrowski-proboszcz parafii Zwrócona, której filią są właśnie Bobolice. To on zmotywował i zachęcił swoich parafian do zrobienia tej niezwykłej świątecznej dekoracji. Z roku na rok szopka jest piękniejsza, ciekawsza, bogatsza o nowe postacie. To właśnie proboszcz trzy lata temu ,,rzucił hasło”, aby parafianie do wiejskiej świetlicy przynosili niepotrzebne futra, skóry, ubrania, materiały czy biżuterię. Właśnie z tego miała powstać szopka. Następnie zebrał się sztab ochotników chętnych do ,,tworzenia“… Przez wiele miesięcy panie szyły, sklejały i malowały postacie oraz zwierzęta.
-Najwięcej pracy było przy wypychaniu owiec i baranów - twierdzą mieszkanki Bobolic. Jednak i panowie nie zostali ,,bezrobotni“, chociaż swoją pracę zaczęli bliżej świąt i pracowali raczej w kościele a nie w świetlicy wiejskiej. Ich zadaniem było przygotowanie konstrukcji szopy, stelażu niektórych zwierząt oraz dostarczenie i ubranie choinek.
Szopka liczy jedenaście postaci: święta rodzina, trzej królowie oraz prości, zwykli ludzie zajmujący się swoimi codziennymi czynnościami ( kobieta czerpiąca wodę ze studni czy pasterz z owieczkąwink. Oprócz tego jest pokaźne stadko zwierząt: owce, barany, kozły, dzik, wiewiórka, tygrys, osiołek a nawet wielbłąd. Na dwa ostatnie ze zwierząt dzieci mogą bezpiecznie siadać. Warto wspomnieć, że tegoroczna szopka złożona jest w całości z własnych, bobolickich elementów, a nie jak w latach ubiegłych z pożyczonych , m.in. z wrocławskiej Opery.
Cała szopka złożona jest z dwóch części: ,,przyziemnej“ z postaciami ludzkimi, większością zwierząt oraz z ołtarzem głównym (także wchodzącym w skład stajenki)
i ,,podniebnej“ opartej na dachu szopy, osłoniętej ogromnym niebem i wiszącymi aniołami z trzymetrowymi skrzydłami.
Tegoroczne prace nad szopką również zaczęły się na długo przed świętami. Jednak i tym razem nie zabrakło rąk do pracy. Ludzie z zapałem pracowali, choć praca nie była łatwa i nie zawsze odbywała się w komfortowych warunkach. Wydawać by się mogło, że raz zrobione postacie należy tylko ,,poukładać“ i gotowe. Nic bardziej mylnego. Nie wszystko było w nienaruszonym stanie. Należało je oczyścić a niekiedy ulepszyć. Nie każdy drobiazg udało się odnaleźć, nieraz trzeba było wykonać coś ponownie. W tym roku dużo pracy zajęło dopracowanie samej groty, która opata jest na drewnianym rusztowaniu. Na niej poukładano skały, wykonane ze styropianu. Poprzez dzieło mieszkańców Bobolice zostały niejako rozsławione. Zaczęto przyjeżdżać z daleka, by obejrzeć cudowną imitację betlejemskiej szopy. Ludzie wykonali tysiące zdjęć a niektórzy nawet nakręcili filmy. W ubiegłym roku obejrzeć ,,to cudo“ przyjechali nawet bracia Paweł i łukasz Golec. Przygotowali oni nawet specjalne fanfary, które usłyszeli obecni w kościele podczas pasterki.
22 grudnia tj. w poniedziałek, kiedy wszyscy pochłonięci byli pracą, do bobolickiego sanktuarium zawitał zacny gość: ks. biskup Ignacy Dec. Wracał z rekolekcji rolniczych Bardzie i wstąpił zobaczyć, jak postępują prace. Bardzo zachwyciła go już prawie gotowa dekoracja i postanowił odprawić Msze świętą w ,,bobolickim Betlejem“ 4 stycznia.
24 grudnia szopka stanęła w kościele. W pasterce uczestniczyło 450 osób, co przeszło najśmielsze oczekiwania nawet samego proboszcza. Ogromne sanktuarium Matki Boski było wypełnione po brzegi. Ksiądz ponownie stanął pod ponad trzytonową konstrukcją a ministranci siedzący na brzozowych pniach, ubrani w futrzane kożuchy wyglądali jak prawdziwi pasterze. Niekiedy trudno było odróżnić postać od żywego człowieka. świadczy to tylko o realności ,,wymalowanej“ na twarzach manekinów
Szopka będzie otwarta codziennie aż do 2 lutego. Od poniedziałku do soboty w godzinach 16-17 a w niedziele i święta od 14 do 16. Zwiedzający będę mogli oglądać i fotografować całą dekoracje przy dźwięku kolęd w wykonaniu zespołu Golec Orkiestra, co nadaje jeszcze bardziej magiczności temu miejscu. Uśmiech i zachwyt w oczach oglądających będzie chyba największym
wynagrodzeniem dla mieszkańców za ich prace i zaangażowanie oraz da im to motywację do pracy nad szopką w przyszłym roku…

Monika Zarówna uczennica klasy dziennikarskiej Id LO w Ząbkowicach śl.

Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
 
Copyright © 2015
5317491 Unikalnych wizyt

Powered by v6.01.19 || EF IV by eXtreme Fusion © 2003-2005 | Original DAJ Glass Theme by: Dustin Baccetti : Ported for PHP-Fusion by: