Spotkanie z misjonarką
Dnia 28 października Liceum Ogólnokształcące w Ząbkowicach śl. odwiedziła siostra Janina Olchawka, polska misjonarka w Senegalu. Przybyła do szkoły na zaproszenie nauczycielki religii, superbelfra pani Małgorzaty Wilk. Celem jej wizyty było przybliżenie uczniom problemów, z jakimi borykają się współcześni mieszkańcy Czarnego Lądu.
Siostra Janina od 26 lat przebywa w Senegalu. Jest to malowniczy kraj będący kiedyś kolonią francuską ze stolicą w Dakarze i bogatą kulturą narodowo - plemienną.
Urszulanka nigdy nie myślała o działalności misyjnej. Kiedy jej przełożona poinformowała ją o tym, że zostanie wysłana do Afryki, siostra najpierw była kompletne zdziwiona całym tym pomysłem. Nie wyobrażała sobie, jak poradzi sobie w tak odległym od ojczyzny kraju. Jednak po chwili namysłu uświadomiła sobie, że jest to wspaniały sposób na pomaganie bliźnim i z wielką radością w sercu zgodziła się na tę niecodzienną propozycję. Niestety, w latach 80. władze komunistyczne niechętnym okiem patrzyły na działalność misyjną Kościoła w krajach afrykańskich, tak więc propozycja wyjazdu była szalenie trudnym wyzwaniem. Siostra przyznała, że gdyby nie pomoc ludzi z Senegalu, nigdy nie udałoby jej się wydostać z Polski.
Misjonarka także o zadaniach Kosicioła w tym dalekim kraju. Po pierwsze panuje tam potworny głód, dlatego głównym zadaniem placówek urszulanek jest dożywianie dzieci. Podejmują także działania mające na celu przeciwdziałanie epidemii AIDS, która nawiedza tę krainę. Służą również jako pielęgniarki w szpitalach oraz przy parafiach jako pomoc kuchenna.
Siostra opowiedziała nam jeszcze kilka ciekawostek dotyczących Senegalu. Mówiła o wysokim standardzie edukacyjnym na uniwersytetach państwowych. Wspomniała o niesamowitych wężach senagalskich i pięknych krajobrazach.
Podziękowaliśmy urszulance za te wspaniałe opowieści słodkim poczęstunkiem. Zaś siostra podarowała szkole kalendarze oraz niezwykły album autorstwa Doro Editions’a.
Tomasz Grządkowski
|