Piotr Korman - jeden z uczniów klasy maturalnej w III LO. Wielki szkolny (i jak się okazuje nie tylko) geniusz. Dla wielu z nas po prostu Piotras. Ostatnio wziął udział w konkursie na najlepszego wrocławskiego licealistę, w którym zajął pierwsze miejsce i tym samym otrzymał nagrodę pięciu tysięcy złotych. Cała szkoła składa mu gratulacje, a ja mam przyjemność przeprowadzenia rozmowy o osiągnięciach i pozalekcyjnych zainteresowaniach.
Sara: Piotrek, proszę zdradź nam, jak to jest mieć największą wiedzę spośród wszystkich licealistów Dolnego Śląska. Jak się z tym czujesz?
Piotrek: CzujÄ™ siÄ™ mniej wiÄ™cej tak, jak przed konkursem. OczywiÅ›cie jestem z siebie zadowolony, ale po konkursie czeka mnie jeszcze sporo wyzwaÅ„, w tym matura. A ona wymaga bardzo dużo solidnej pracy. Z tego powodu nie zamierzam zrezygnować z codziennej nauki. W pytaniu wspomniaÅ‚aÅ› o najwiÄ™kszej wiedzy. To taka maÅ‚a nieÅ›cisÅ‚ość – na Dolnym ÅšlÄ…sku jest wielu uczniów, którzy dysponujÄ… dużo wiÄ™kszÄ… wiedzÄ… ode mnie. Mam na myÅ›li osoby, które sÄ… laureatami bÄ…dź finalistami olimpiad przedmiotowych i specjalizujÄ… siÄ™ w okreÅ›lonych dziedzinach. Konkurs na WrocÅ‚awskiego LicealistÄ™ wymagaÅ‚ natomiast maÅ‚o specjalistycznej wiedzy, ale za to ze wszystkich przedmiotów szkolnych.
S: Opowiedz nam kilka ciekawostek z przebiegu konkursowych zmagań.
P: Konkurs „WrocÅ‚awski licealista 2012” zostaÅ‚ zorganizowany przez „GazetÄ™ WyborczÄ…”. SkÅ‚adaÅ‚ siÄ™ z dwóch etapów (oba odbyÅ‚y siÄ™ w budynku WydziaÅ‚u Nauk Pedagogicznych DolnoÅ›lÄ…skiej SzkoÅ‚y Wyższej). W pierwszym etapie startowaÅ‚o ok. 250 osób z caÅ‚ego Dolnego ÅšlÄ…ska. W ciÄ…gu 60 minut uczestnicy musieli rozwiÄ…zać 100 zadaÅ„ testowych (typu A, B lub C) z 10 przedmiotów: jÄ™zyka polskiego, historii, geografii, biologii, chemii, fizyki, matematyki oraz z 3 jÄ™zyków obcych – angielskiego, niemieckiego i francuskiego. Przed pierwszym etapem najbardziej obawiaÅ‚em, że przekroczÄ™ limit czasu – na szczęście udaÅ‚o mi siÄ™ rozwiÄ…zać caÅ‚y test i posprawdzać odpowiedzi do części pytaÅ„. NajwiÄ™cej czasu poÅ›wiÄ™ciÅ‚em na rozwiÄ…zanie zadaÅ„ z matematyki, które zajęły mi ponad 25 minut. Mimo że to pytania zamkniÄ™te, konieczne byÅ‚o rozwiÄ…zanie ich na kartce brudnopisu. Drugi etap – finaÅ‚owy – polegaÅ‚ na rozmowie lub rozwiÄ…zaniu zadaÅ„ przed 9 komisjami przedmiotowymi oraz przed komisjÄ… autoprezentacji. W odróżnieniu od etapu 1. uczestnicy wybierali 2 jÄ™zyki obce, które bÄ™dÄ… zdawać. Ja wybraÅ‚em angielski i niemiecki. Na zaprezentowanie swojej wiedzy przed każdÄ… komisjÄ… mieliÅ›my po 10 minut. Każdemu z 10 finalistów przydzielono kolejność zdawania. Dlatego uczestnicy „wÄ™drowali” miÄ™dzy komisjami. Zapewne ciekawi CiÄ™ to, na jakie pytania musiaÅ‚em odpowiedzieć. Na przykÅ‚ad z fizyki otrzymaÅ‚em zadanie, w którym należaÅ‚o wyznaczyć wzór na wysokość, na jakÄ… wzniesie siÄ™ wahadÅ‚o balistyczne po uderzeniu pocisku. Z matematyki otrzymaÅ‚em kilka zadaÅ„, m. in. musiaÅ‚em wyznaczyć dÅ‚ugoÅ›ci boków trójkÄ…ta, których suma wynosiÅ‚a 15 i które tworzyÅ‚y ciÄ…g arytmetyczny o wyrazach caÅ‚kowitych. Komisja jÄ™zyka polskiego postawiÅ‚a mi zadanie przedyskutowania form autobiograficznych i reporterskich w literaturze. Pytania z chemii dotyczyÅ‚y np. budowy estrów i tÅ‚uszczów oraz budowy i dziaÅ‚ania baterii. Co do jÄ™zyków obcych, to przed komisjami można byÅ‚o poczuć klimat ustnej matury – z jÄ™zyka angielskiego odpowiadaliÅ›my na kilka pytaÅ„, co przypominaÅ‚o rozmowÄ™ wstÄ™pnÄ…, natomiast komisja jÄ™zyka niemieckiego zapytaÅ‚a mnie o to, co zrobiÅ‚bym, gdybym byÅ‚ prezydentem. Gdy zasiadaÅ‚em przed komisjÄ… autoprezentacji, byÅ‚em pewien, że najpierw powiem kilka zdaÅ„ o sobie. Tymczasem z marszu postawiono mi pytania dotyczÄ…ce np. religii i etyki w szkole oraz tego, o czym rozmawiajÄ… wrocÅ‚awianie. Jedno z pytaÅ„ dotyczyÅ‚o tego, jakie sÄ… wedÅ‚ug mnie najbardziej charakterystyczne zabytki ziemi zÄ…bkowickiej, które można by promować.
S: Rodzice pewnie są z Ciebie dumni. Jak reagowali? Byli cały czas z Tobą?
P: Rodzice są dumni z mojego osiągnięcia. Z zadowoleniem odbierają w pracy gratulacje od znajomych. Przed pierwszym etapem ani ja, ani oni nie spodziewaliśmy się, że przejdę do finału. Kiedy przeczytałem im wyniki pierwszego etapu, mama i tato bardzo się ucieszyli i pogratulowali mi. Rodzice wspierali mnie psychicznie przed drugim etapem. Szczególnie mój tato, który zawiózł mnie na drugi etap konkursu. Mama została w domu, ale z niecierpliwością też oczekiwała na wiadomość, jak mi pójdzie. Skończywszy finałowe zawody, powiedziałem tacie, że przed komisją języka niemieckiego poszło mi nie najlepiej. Widziałem, że ta informacja go trochę zmartwiła. Dlatego w momencie, gdy po ogłoszeniu wyników wyszedłem z sali, w której odbywał się finał i pokazałem mu czek, nie mógł uwierzyć, że naprawdę wygrałem. Chwilę potem tato poinformował mamę o zwycięstwie. Mama również była bardzo zaskoczona, ale i szczęśliwa z mojego sukcesu.
S: A jak spędzasz czas wolny?
P: MówiÄ…c o czasie wolnym, muszÄ™ przyznać, że mam go obecnie bardzo maÅ‚o – jak każdy maturzysta. JeÅ›li znajdujÄ™ chwilkÄ™ dla siebie, to lubiÄ™ pojeździć na rowerze górskim lub pograć w siatkówkÄ™. Natomiast, gdy pada deszcz lub kiedy jest mroźno, czytam literaturÄ™ sensacyjnÄ…. Moim ulubionym autorem jest Robert Ludlum. ChciaÅ‚bym zaznaczyć, że po odrobieniu zadaÅ„ i przygotowaniu siÄ™ do lekcji uwielbiam czytać książki akademickie, np. z chemii. FrajdÄ™ sprawia mi też rozwiÄ…zywanie dodatkowych zadaÅ„ z matematyki i wykonywanie ćwiczeÅ„ gramatycznych z jÄ™zyków obcych. Czasami znajdujÄ™ też trochÄ™ czasu na gazety motoryzacyjne. KiedyÅ› dość mocno interesowaÅ‚em siÄ™ wÅ‚aÅ›nie samochodami. Do dzisiaj z tej pasji coÅ› jeszcze zostaÅ‚o, ale czasu na wszystko już nie ma.
S: Zastanawiałeś się, na co przeznaczysz wygraną?
P: Jeszcze nie otrzymałem tej nagrody, ale uważam, że jakąś jej część na pewno przeznaczę na zakup literatury akademickiej i na kupno laptopa na studia.
S: Dziękuję za rozmowę. £ączę się z innymi gratulującymi Tobie: jesteśmy pełni szacunku wobec Twojej skromności, a podziwiając wiedzę, życzymy dalszych sukcesów
Rozmowę z Piotrem Kormanem przeprowadziła Sara Sarkowicz, 3b
Zdjęcia: pani Ewa Pazdioara i Katarzyna Sałata, 3d