Na trzydniową eskapadę do Międzygórza udała się 30 września 2015 r. klasa IIB wraz z panią dyrektor Mariolą Hajduk i wychowawczynią panią Magdaleną Kotowicz.
WyruszyliÅ›my o 8 rano, kierowca busa zabieraÅ‚ nas z rodzinnych miejscowoÅ›ci i kiedy w Bardzie wsiadÅ‚y ostatnie osoby, a wszyscy wygodnie siÄ™ rozsiedli, rozpoczÄ™liÅ›my godzinnÄ… podróż. Trasa minęła nam bardzo szybko i nim siÄ™ obejrzeliÅ›my, już rozpakowywaliÅ›my walizki w pensjonacie „Gigant” w centrum urokliwego MiÄ™dzygórza.
Po zakwaterowaniu wybraliÅ›my siÄ™ na pierwszÄ… wycieczkÄ™ na GórÄ™ IglicznÄ…, która byÅ‚a przedsmakiem wejÅ›cia na Åšnieżnik. Na szczycie zwiedziliÅ›my koÅ›ciół oraz wysÅ‚uchaliÅ›my ciekawego wykÅ‚adu ksiÄ™dza przewodnika o historii powstania sanktuarium Matki Boskiej Åšnieżnej. Po posileniu siÄ™ – i wykonaniu mnóstwa zdjęć w różnych ujÄ™ciach z panoramÄ… gór w tle – zeszliÅ›my do wodospadu Wilczki, który zachwyca taflami wody spÅ‚ywajÄ…cej z wysokoÅ›ci 22 metrów.
Wieczorem było klasowe spotkanie integracyjne oraz świętowanie Dnia Chłopaka. Wszystkim się podobało, ponieważ dowiedzieliśmy się trochę więcej o sobie i spędziliśmy czas w miłej atmosferze.
NastÄ™pnego dnia wyruszyliÅ›my od razu po Å›niadaniu, by zdobyć najwyższy szczyt w Masywie Åšnieżnika (1425 m n.p.m.) Pogoda byÅ‚a wyjÄ…tkowo udana – sÅ‚oÅ„ce Å‚adnie Å›wieciÅ‚o, co pozwalaÅ‚o nam podziwiać piÄ™kne widoki i znowu robić zdjÄ™cia. PrzeczytaliÅ›my, że Å›rednia temperatura roczna na Åšnieżniku wynosi 1,4 stopnie Celsjusza, ale dzieÅ„ naszej wyprawy byÅ‚ zupeÅ‚nym zaprzeczeniem tych danych. Po kilkugodzinnej wÄ™drówce – z kilkoma przerwami oraz posiÅ‚kiem w schronisku z bardzo miÅ‚Ä… obsÅ‚ugÄ… – udaÅ‚o nam siÄ™ zdobyć szczyt i w sielskiej atmosferze wypoczynku kontemplować piÄ™kno górskiego krajobrazu. CaÅ‚a trasa wÅ‚Ä…cznie z powrotem zajęła nam 9 godzin – byÅ‚o warto!
Trzeciego dnia wycieczki po śniadaniu opuściliśmy pensjonat i w drodze powrotnej zwiedziliśmy najpierw Kopalnię Uranu, a później Jaskinię Niedźwiedzią w Kletnie. Szczególnie urokliwym obiektem jest Jaskinia z niezwykłymi szatami naciekowymi. Powstrzymaliśmy się przed ich dotknięciem tylko dlatego, że pan przewodnik uprzedził o wysokości kar grożących za taki czyn. Niestety, oglądanie form krasowych było ostatnią atrakcją tej wycieczki, ale to na pewno nie będzie nasz ostatni klasowy wypad.
tekst i foto: Agnieszka Zacher i Dorota ÅšwiÄ…tek, 2b |