Czy widząc osobę nieprzytomną, zareagowalibyśmy? Czy potrafilibyśmy przeprowadzić resuscytację? Licealiści odpowiedzieliby: TAK! A wszystko to dzięki 16-godzinnemu szkoleniu z pierwszej pomocy prowadzonemu przez pana Jerzego Piotrowskiego.

Pierwsza część odbyła się w Liceum Ogólnokształcącym 16 kwietnia. Grupa ochotników w liczbie 16 osób zamiast iść na lekcje, postawiła na cele wyższe. Od godziny 8:00 do 14:30 uczyliśmy się podstawowej anatomii człowieka, funkcjonowania mózgu, postępowania ze zmiażdżeniami, złamaniami i innymi urazami oraz poznaliśmy wiele ważnych zasad związanych z ratowaniem życia i bezpieczeństwem.

Drugi dzień był jeszcze ciekawszy niż pierwszy. Wszystko, czego nauczyliśmy się, stosowaliśmy w praktyce. Każdy otrzymał fantoma oraz maseczkę. Jak się okazuje, wykonywanie resuscytacji wcale nie jest takie proste, jak wygląda. Mogliśmy przekonać się na własnej skórze, ile siły trzeba włożyć, by uratować życie. Czynność ciężka, ale jak bardzo satysfakcjonująca. Poźniej szkoleni byliśmy w zakresie innych praktycznych czynności, m.in. postępowania z nieprzytomnym, używania defibrylatora AED, bandażowania złamań.

Szkolenie uważam za przydatne i ciekawe. Każdy powinien mieć możliwość nauczenia się kilku podstawowych rzeczy, dzięki którym mógłby uratować komuś życie. Nasi licealiści dzięki zakupionym przez powiat fantomom mieli taką szansę, którą chętnie wykorzystali.

Tekst i foto: Joanna Depczyńska, kl. IIe