News: Nauczyciel też czasem musi się trochę poduczyć ...

We wtorkowe popołudnie nauczycielka języka niemieckiego z naszej szkoły, Agnieszka Pochwatko wzięła udział w konferencji metodycznej pt. „Nur kein Stress – Wie meine Schü- ler die offizielen Prüfungen möglichst gut bestehen” („Tylko bez stresu – jak moi uczniowie mogą możliwie najlepiej zdać egzaminy?"), zorganizowanej przez wydawnictwo PWN.

Spotkanie prowadziła pani Peggy Lach, konsultanka i edukatorka Wydawnictwa Szkolnego PWN która skończyła germanistykę i polonistykę na Uniwersytecie w Poczdamie, pracuje jako wykładowca w Wyższej Szkole Filologicznej we Wrocławiu. Od 10 lat współpracuje z PWN-em jako lektorka audycji niemieckojęzycznych, tak więc często podczas lekcji słuchamy z uczniami głosu właśnie tej pani.

Tematem przewodnim konferencji był sposób radzenia sobie ze stresem podczas egzaminów.Prowadząca przygotowała wspaniałą prezentację multimedialną. Jako pierwsze zagadnienie rozważaliśmy, jakie cele stawiamy swoim uczniom – po co właściwie uczą się języka obcego i jeszcze zdają egzamin sprawdzający poziom zdobytej wiedzy.
Otóż uczymy sie przede wszystkim po to, by tę wiedzę wykorzystać w przyszłości, w dorosłym życiu w pracy zawodowej, ale nie tylko. Nie każdemu uczniowi nauka języka obcego sprawia przyjemność, uczymy się jednak po to, by możliwie bezbłędnie władać tym językiem, umieć się po prostu „ dogadać” z drugim człowiekiem za granicą.
Uczymy się, by poszerzyć znajomość tzw. czterech kompetencji językowych: czytanie, pisanie, słuchanie, mówienie. Celem nauczania jest również pozbycie się negatywnego stresu.

Peggy Lach przedstawiła krótkie filmiki, z udziałem młodzieży z warszawskich liceów, której zadano pytanie: co kojarzy ci się ze słowem „ egzamin”?
Większość uczniów odpowiedziała jednomyślnie: stres, strach, bardzo ciężka, niecodzienna sytuacja.
Niektórzy wspominali swoje zachowanie podczas egzaminów – śmiech, płacz, a więc skrajne emocje. Z czego to wynika? Podczas konferencji zastanawialiśmy się, dlaczego uczniowie w ten właśnie sposób reagują na maturę, test gimnazjalny, test szóstoklasisty czy czasami zwykły sprawdzian podczas lekcji.

Większość boi się, że nie zda tego egzaminu, gdyż ma ogromne zaległości, jest świadoma luk w swojej wiedzy, nie ma wsparcia ze strony rodziny. Nie przygotowuje się też do tego wydarzenia.

Jak więc się „nie dać” podczas np. tego najważniejszego egzaminu, do którego już za miesiąc przystąpi m.in. młodzież naszego Liceum?

Należy przygotować sobie plan, zastanowić się, w jaki sposób najlepiej się uczyć. Według prowadzącej konferencję najlepszą metodą jest rozwiązywanie testów czy arkuszy z poprzednich lat, łatwo dostępnych np. w Internecie.
Ankietowani uczniowie twierdzą, że wiele dają im próbne matury przeprowadzane w szkołach oraz to, że nauczyciele sprawdzają ich prace już od pierwszej klasy pod kątem matury.
Chwalili też to, że nauczyciele „ straszą” uczniów egzaminem, przez co motywują do nauki. Ważnym elementem pomagającym pokonać stres egzaminacyjny jest znajomość struktury egzaminu, zadań egzaminacyjnych oraz tzw. symulacja egzaminu podczas zajęć lekcyjnych.

Tak więc, drodzy Maturzyści, macie 50 dni na skorzystanie z cennych wskazówek Peggy Lach. Egzamin ustny z języka niemieckiego już 15 maja, a niemiecki nie taki straszny jak go „szprechają”.

Tekst: Agnieszka Pochwatko

REKRUTACJA 2023/2024