Kameralne spotkanie ze współczesnym pisarzem – Jakubem MaÅ‚eckim odbyÅ‚o siÄ™ 9 listopada br. w restauracji „Pod Arkadami” w ZÄ…bkowicach ÅšlÄ…skich. Ten znany nam z lekcji polskiego autor m.in. „ChwaÅ›ciora” odpowiadaÅ‚ na pytania prowadzÄ…cej – pani Elżbiety Horowskiej ze Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich oraz innych uczestników tego kulturalnego wydarzenia. ByliÅ›my tam i my – licealiÅ›ci z różnych klas wraz z paniami: MariolÄ… Hajduk, MagdalenÄ… Kotowicz i Jolanta DepczyÅ„skÄ….
Pisarz (jak nam zdradziÅ‚) nie ma wyksztaÅ‚cenia literaturoznawczego, studiowaÅ‚ bankowość. ¯artobliwie mówiÅ‚ o sobie: „Nie chciaÅ‚em być pisarzem, chciaÅ‚em być Pudzianem”. SwÄ… inspiracjÄ™, zachÄ™tÄ™ do pisania znalazÅ‚ w komiksach fantastycznych, czÄ™sto wyobrażajÄ…c sobie inne zakoÅ„czenie i zwrot akcji. W książkach stara siÄ™ być niebanalny, nie utożsamia siÄ™ z bohaterami – wrÄ™cz przeciwnie, próbuje postawić siÄ™ na ich miejscu, czasem nie zgadzajÄ…c siÄ™ z poglÄ…dami i zdaniami postaci fikcyjnych. „Literatura nie jest po to, by pisać o sobie” – twierdzi. W utworach stara siÄ™ utrzymać czytelnika w napiÄ™ciu, w tej samej nieÅ›wiadomoÅ›ci, co bohater książki. SwojÄ… przygodÄ™ z literaturÄ… zaczÄ…Å‚ od tÅ‚umaczeÅ„ z jÄ™zyka angielskiego na ojczysty, nastÄ™pnie pisaÅ‚ opowiadania do czasopism, by potem napisać autorskÄ… książkÄ™ „BÅ‚Ä™dy”. Jak mówi, powstawaÅ‚a w pracy (tak jak inne), dopóki siÄ™ z niej nie zwolniÅ‚, by skupić siÄ™ wyÅ‚Ä…cznie na tworzeniu (powieÅ›ci, scenariusze, tÅ‚umaczenia). Jego utwory zaliczaÅ‚y siÄ™ z poczÄ…tku do nurtu fantastyki, obecnie jest to głównie literatura obyczajowa, ale jak twierdzi, nie ma zamiaru pisać pod publikÄ™ ani na siÅ‚Ä™. „JeÅ›li nie wiesz, co napisać, to znajdź sobie pracÄ™!”– doradzaÅ‚ nam autor.
Jakub MaÅ‚ecki mówi o sobie, że jest bardzo zdyscyplinowany i dokÅ‚adny, stara siÄ™ odzwierciedlić jak najwiÄ™cej realiów, czyta dużo listów, gazet i książek z danej epoki, wnikliwie studiuje relacje z wydarzeÅ„. CzÄ™sto dostrzega wiele interesujÄ…cych, nietypowych osób, rzeczy czy zachowaÅ„, które wykorzystuje w swoich nastÄ™pnych dzieÅ‚ach. Jak nam zdradziÅ‚ pisarz, inspiracjÄ™ czerpie ze zwykÅ‚ych codziennych sytuacji, widoków, opowiadaÅ„, rozmów z różnymi osobami, wydarzeÅ„, ale także ze sztuki. PrzykÅ‚adem na to jest opowiadanie pt. „ChwaÅ›cior”, zawarte w tomiku „Åšlady”, zainspirowane obrazem polskiego artysty – Jacka Malczewskiego „Sztuka w zaÅ›cianku”. Na pewno na sÅ‚uchaczach zrobiÅ‚a wrażenie niezwykÅ‚a wyobraźnia pisarza, który z pozornie nic nieznaczÄ…cego wydarzenia potrafi wysnuć wielowÄ…tkowÄ… opowieść.
UsÅ‚yszeliÅ›my również ciekawe omówienia utworów autora takich jak „Dżozef”, „Dygot” i majÄ…cej premierÄ™ w tym roku, 27 wrzeÅ›nia książki zatytuÅ‚owanej „Rdza”. Pisarz ujawniÅ‚ nam, że pracuje nad kolejnÄ… książkÄ… – „NaukÄ… latania”. Jak nam wyjaÅ›niÅ‚ Jakub MaÅ‚ecki, krótkie i wieloznaczne tytuÅ‚y zostawia do interpretacji czytelnikom.
Pisarz nie tylko omawiał z nami swoje utwory, ale poruszał także tematy z życia prywatnego, opowiadał o śmiesznych i dziwnych zdarzeniach, mówił o swoim początkowym wstydzie przed tego typu spotkaniami autorskimi. Przedstawiał również problemy z przetłumaczeniem jego książek na inne języki i wydaniem ich jako filmy. Na koniec spotkania przeczytał fragment swojego opowiadania oraz zdradził nieco faktów o sobie, np. to, że nigdy nie był dobry z polskiego, ale lubił czytać książki oraz jeść słodycze.
A oto jak podsumowujÄ… to wydarzenie uczniowie klasy Ib – £ukasz Jednak i Dawid Starżyk: W utworach MaÅ‚eckiego widać bardzo dobre przygotowanie do zaprezentowania czytelnikowi realiów dwudziestowiecznych. Najbardziej zadziwiajÄ…ce byÅ‚o wykorzystanie w powieÅ›ciach nieznanych powszechnie informacji, chociażby w ostatniej „Rdzy” o jedynym w Polsce urzÄ™dzie pocztowym, do którego trafiajÄ… przesyÅ‚ki z brakiem nadawcy i niemożliwe do dostarczenia. Podczas spotkania istniaÅ‚a możliwość zakupienia najlepszych książek autora, a na koniec gratka, czyli zdobycie autografu oraz zrobienie wspólnego zdjÄ™cia, z czego obaj skorzystaliÅ›my. Ujęła nas skromność współczesnego pisarza i lekkie zawstydzenie przed publicznoÅ›ciÄ…. JesteÅ›my bardzo zadowoleni z tego wieczoru, dziÄ™kujemy organizatorom za zaproszenie autora i mamy nadziejÄ™ na wiÄ™cej ciekawych wydarzeÅ„ tego rodzaju w przyszÅ‚oÅ›ci.
Spotkanie z Jakubem MaÅ‚eckim zmusiÅ‚o nas do pewnej refleksji. Autor jest trafnym przykÅ‚adem na to, że nigdy nie wiemy, jaki los przyniesie nam życie i jak bardzo może siÄ™ ono zmienić wraz z upÅ‚ywem czasu, a może nawet chwili…
Tekst: Weronika Kudryńska i Weronika Wójcik, kl. IIb
Foto: Filip Zielonka, kl. IIb, Daria Lichocka i Dawid Starżyk, kl. Ib