Jeżeli chodzi o dbanie o własne zdrowie, to mistrzem świata nie jestem i zapewne nigdy nie będę. Lubię niezdrowo zjeść, nieregularnie spać i jako informatyk dużo czasu spędzam przed komputerem.
Jednak przewrotne życie po raz kolejny spłatało mi figla i coś sprawiło, że dzień przed IV edycją Powiatowej Konferencji Zdrowotnej – Zdrowie dla Wszystkich zachorowała jedna z koleżanek wytypowanych do reprezentacji szkoły. Wtedy rozpoczęły się poszukiwania osobnika, który nauczy się strony tekstu na pamięć w jeden dzień. Lubię wyzwania, więc bezproblemowo zgodziłem się, chociaż nawet nie uczę się już biologii. Na całe szczęście tekst był przystępny i łatwy do zrozumienia dla każdego.
Następnego dnia rano zrobiliśmy szybką próbę i poszliśmy do ZSZ im. Stanisława Staszica w Ząbkowicach Śląskich. Tematem naszej prezentacji były szeroko pojęte szczepionki. Mówiliśmy o ich rodzajach i dostępności, o tym, dlaczego warto z nich korzystać, o ruchach antyszczepionkowych i o wielu innych tematach, których wyliczenie zajęłoby mi więcej miejsca niż ten artykuł.
Gdy już dotarliśmy do budynku na Wrocławskiej, to jako jedyni byliśmy na tyle wygodni, aby wjechać windą na drugie piętro, gdyż uczniowie z innych szkół, w celu promowania zdrowego trybu życia, wspinali się po schodach. Ale koleżankom, z którymi występowałem, oraz pani Anecie Szaczkowskiej (naszej opiekunce) wydało się to niedorzeczne, gdyż miały buty na wysokim obcasie.
Szkół było tyle, że nie da się ich wszystkich wymienić, a przynajmniej mnie się nie udało, ale aula na w ZSZ była wypełniona po brzegi. Na początku przemawiały ważne osobistości, np. burmistrz Ząbkowic Śląskich Marcin Orzeszek, który rozbawił całą salę słowami: „Bardzo chętnie posłucham o zdrowym odżywianiu i uprawianiu sportu, bo mnie by się to akurat przydało.”
Po przemówieniach rozpoczęły się prezentacje. My występowaliśmy jako czwarci i zajęliśmy nieco więcej niż wyznaczone pięć minut. Każdy z nas koncertowo przedstawił to, co miał powiedzieć, może u mnie były lekkie zawahania głosu i dość długie przerwy budujące napięcie, ale na koniec pani Aneta Szaczkowska powiedziała, że byliśmy najlepsi. Ania Głąb, Natalia Czapiga i Wiktoria Misztela idealnie omówiły każdy temat, nie pozostawiając żadnych wątpliwości, jeżeli chodzi o szczepionki. Milena Piasek zrobiła wiele intrygujących zdjęć, a Dominika Pakuła sprawiła, że slajdy odpowiadały głoszonej treści.
Straszono nas, że będzie tam drętwo i nudno, ale tak nie było. Wiele osób opowiadało żarty, które nawet mnie bawiły. Wszyscy też pomagali niewprawionemu mówcy, klaszcząc tak, aby cisza nie powodowała stresu. Atmosfera była wesoła i pozytywna. Szkoda tylko, że za rok jako maturzysta będę wykluczony z reprezentowania Liceum Ogólnokształcącego im. Władysława Jagiełły w tym wydarzeniu.
tekst: Mikołaj Zapotoczny, klasa IIa
foto: Milena Piasek i Wiktoria Misztela, klasa IIa