Temat „miłość” można ugryźć na wiele różnych sposobów, wzbudzających większe lub mniejsze poruszenie. Niektórzy o niej mówią, inni piszą, ale są też tacy, którzy wolą ją wyśpiewać. Jeżeli śpiewać o miłości, to dlaczego po polsku? Przecież to nudne... Dlaczego by nie spróbować na przykład po rosyjsku?
Wpaść na pomysł, zebrać muzyków i zrobić konkurs. Trzy pozornie proste kroki, które zostały poczynione przez panią Magdalenę Halikowską w sposób wzorcowy. W ten sposób powstał I Międzypowiatowy Konkurs Piosenki Rosyjskiej „Odcienie miłości”, który zebrał artystów z powiatów ząbkowickiego i kłodzkiego. Finał zaplanowano na 12 kwietnia 2018 roku.
Wchodzę do Ząbkowickiego Ośrodka Kultury i jak zawsze czuję ten enigmatyczny klimat. Jestem jednym z ostatnich, którzy przyszli, więc siedzę najbliżej sceny. Wkoło mnie panuje półmrok. Patrzę na scenę, a tam białe światło razi w oczy, łzawią. Po chwili wyczekiwania pojawia się ktoś. Kto to jest? Zaczynają nas witać, mówić. Kto? Co? Drobny błąd prowadzącego. Nie zwracam uwagi. Kolega obok coś do mnie mówi. Nie słucham. Cisza. Nagle brawa! Zaczyna się. Już widać, jak pierwszy odcień miłości wchodzi się na scenę. Śpiewa... Słucham.
Wielu uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych i gimnazjalnych zechciało wystąpić dla nas, przedstawiając rosyjskie piosenki. Ich twórcy lub pierwsi wykonawcy to popularne sceniczne osobowości, w tym: Bułat Okudżawa, Anna German, Muslim Magomajew i Ałła Pugaczowa. Każdy uczestnik był inny. Jedni angażowali gitarzystów, inni postawili na podkład nagrany wcześniej. Niektóre głosy przeszywały na wskroś jak wystrzał armatni, inne sprawiały, że chciało się opuścić powieki pływać w morzu srebrzystego głosu.
Publiczność zadbała, aby każdy występ zakończyć aplauzem, a jurorzy, aby każdy uczestnik był sprawiedliwie oceniony. W jury zasiadali: pani Alicja Sakwerda – emerytowana nauczycielka języka rosyjskiego, pan Jerzy Lozia – lider zespołu „Dominanty”, który działał przez 30 lat w Ząbkowicach Śląskich oraz pan Zbigniew Szermer – muzyk, aktor, wokalista, laureat Festiwalu Opolskiego w 1976 r. W czasie dość krótkiej przerwy jury obradowało i formułowało werdykt.
Wśród licealistów laureatką została Kamila Łyko za wyciskającą łzy interpretację piosenki Anny German „Gari, gari moja zwiezda”. Na miejscu drugim uplasowała się Ewa Trębacz za wykonanie utworu „Milion szkarłatnych róż”, a na trzecim Klaudia Kłubowicz za „Echo miłości”.
Z kolei w kategorii gimnazjalnej laureatką okazała się Paula Bernaczek z twardo wykonaną piosenką „Oczy czarne”. Drugie miejsce zajęła Paulina Malinowska za wykonanie utworu „Echo miłości”, zaś pozycja trzecia przypadła duetowi Oliwii Chwedeczko i Aleksandrze Świdzińskiej za wykonanie piosenki „Piękna”.
Uczucia są ponad językami, ponad tym wszystkim, co się wokół nas dzieje, o wiele wyżej niż zło, niż pęd dzisiejszego świata, niż wszechobecna globalizacja. Warto się zatrzymać i rozpłynąć w dowolnym odcieniu miłości, który na nas pada. Muzyczna bomba emocjonalna sprawiła, że wreszcie tę prawdę zrozumiałem, a czyż nie o to właśnie chodzi w sztuce?
tekst: Mikołaj Zapotoczny, klasa IIa
foto: Maja Bednarz, klasa IId