LICEALISTA Z PASJĄ – JAKUB DZIEWA I JEGO ROWEROWE SUKCESY
Dodane przez Administrator dnia Wrzesieñ 20 2018 07:42:50

Swoją przygodę z kolarstwem zacząłem, gdy miałem 8 lat. Wtedy mój starszy brat Mikołaj pokazał mi, co to rower górski.

Czytaj więcej...

Rozszerzona zawartość newsa

Swoją przygodę z kolarstwem zacząłem, gdy miałem 8 lat. Wtedy mój starszy brat Mikołaj pokazał mi, co to rower górski. Pierwsze zawody wygrałem, mając 9 lat. Od tamtego czasu wiedziałem, co będzie moją pasją na dalsze lata. W sezonie 2012/13 zdobyłem tytuł najlepszego zawodnika w Polsce w kategorii żak. W tym sezonie w każdym wyścigu, w którym brałem udział, stałem na podium. Wyjątkiem był puchar Europy Środkowej w Austrii, gdzie uplasowałem się na 27. pozycji. Kolejne lata to regularna jazda pozwalająca utrzymać się w okolicach podium w Polsce, jednak, jak w każdym sporcie bywa, są wzloty i upadki. We wrześniu 2016 roku uległem poważnej kontuzji kolana, która wykluczyła mnie na długi okres z trenowania i startów. Rok 2017 był bardzo udany dla mnie jak i mojego klubu SGR Specialized. Pomimo poprzedniego pechowego sezonu ten okazał się świetny. Jako klub zdobyliśmy wicemistrzostwo Polski w sztafecie – jechałem wtedy jako najmłodszy zawodnik w drużynie z ogromną odpowiedzialnością za wynik.

Cały poprzedni sezon ciężko pracowałem, aby zakwalifikować się do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, tzn. pojechać na tyle dobrze, aby zdobyć punkty, które pozwolą mi wystartować w Olimpiadzie, w której bierze udział 40 najlepszych z całej Polski.W kategorii junior młodszy uplasowałem się na 11. miejscu w Polsce ze stratą zaledwie 4 minut do pierwszego zawodnika.

Moim celem na przyszły sezon jest jak najlepszy start w Mistrzostwach Polski Cross-Country jak i zakwalifikowanie się na Mistrzostwa Europy w Graz.

Mój wyjazd do Hiszpanii daje mi większe możliwości treningowe i co za tym idzie – lepsze wyniki na arenie krajowej jak i międzynarodowej. Warunki atmosferyczne w Polsce w zimie nie pozwalają na efektywne trenowanie. A ten sezon będzie dla mnie bardzo ciężki z tego względu, że będę najmłodszym rocznikiem w swojej kategorii.
W bieżącym sezonie uzyskałem następujące wyniki:
• bike maraton Polanica Zdrój – 1. miejsce w kategorii m1,
• strefa mtb Sudety – 2. miejsce w klasyfikacji generalnej w kategorii m1,
• strefa mtb Sudety Bardo – 4.miejsce,
• strefa mtb Sudety Pieszyce – 3.miejsce,
• strefa mtb Sudety Bielawa – 4.miejsce,
• strefa mtb Sudety Srebrna Góra – 2.miejsce,
• strefa mtb Sudety Mieroszów – 2.miejsce,
• strefa mtb Sudety Jodłownik – 3.miejsce.

Mój sezon zaczyna się w marcu, a kończy dopiero na przełomie października i listopada. Każdy weekend to wyjazd na zawody bez względu na pogodę i czas. Miejscowości, w których się ścigamy, są rozsiane po całej mapie Polski jak i Europy. Po powrocie bez względu na porę rano niestety trzeba wstać do szkoły…
Nasza pasja to ciężka praca 7 dni w tygodniu. Niezależnie od pogody i od samopoczucia musimy trenować, aby osiągnąć szczyt swoich marzeń.W okresie zimowym rodzice wożą mnie 5 razy w tygodniu do Bielawy na treningi, zazwyczaj wracamy o 21.
Mam niewiele czasu dla siebie i na spotkania z rówieśnikami, ale kolarstwo jest moim celem i będę chciał jak najdłużej mieć możliwość realizacji swojej pasji.

Tekst: Jakub Dziewa, kl. IId
Foto: prywatne archiwum Kuby