Nadszedł moment, który wyraźnie wskazał etap naszej edukacji w liceum. Półmetek postanowiliśmy obchodzić zgodnie z tradycją Szkoły, czyli uroczyście i wyjątkowo. Wybraliśmy niebanalne miejsce imprezy – sala balowa Splendor w Bielawie dodała spotkaniu niezwykłej oprawy. |
Nadszedł moment, który wyraźnie wskazał etap naszej edukacji w liceum. Półmetek postanowiliśmy obchodzić zgodnie z tradycją Szkoły, czyli uroczyście i wyjątkowo. Wybraliśmy niebanalne miejsce imprezy – sala balowa Splendor w Bielawie dodała spotkaniu niezwykłej oprawy.
Zaskoczeniem było rozpoczęcie zabawy od spontanicznego poloneza. Rolę wodzirejki objęła pani Dorota Wołyniec, która w pierwszej parze ze swoim uczniem, w zabawny sposób, poprowadziła pozostałą grupę tancerzy. Muzyka to niewątpliwy atut naszego półmetku – każdy mógł zatańczyć przy swoich ulubionych dźwiękach. Różnorodność jest ciekawa i odpowiada wszystkim, więc na twarzach gościły uśmiechy. Stoły pełne smacznych potraw i wybornych ciast naszych Mam zadowoliły każdego.
Nie zawsze w szkole, podczas krótkich przerw, jest możliwość bliższego poznania się nawzajem, a dzięki tej imprezie mieliśmy szansę się zintegrować. Półmetek 2016 uważam za udany.
tekst: Dominika Cichoń, 2d
foto: Natalia ¯ołopa, absolwentka LO w Ząbkowicach Śląskich