I znów historia zatoczyła koło. Przygotowywałam na Dolnośląski Festiwal Nauki prezentację:”Śladami badań archeoologicznych”, opartą na pracach wykopaliskowych prowadzonych w Werginie (Północna Grecja). Po raz pierwszy byłam tam w ubiegłym roku z archeologami Uniwersytetu Warszawskiego. . |
I znów historia zatoczyła koło. Przygotowywałam na Dolnośląski Festiwal Nauki prezentację:”Śladami badań archeoologicznych”, opartą na pracach wykopaliskowych prowadzonych w Werginie (Północna Grecja). Po raz pierwszy byłam tam w ubiegłym roku z archeologami Uniwersytetu Warszawskiego. Wyjazd miał charakter wycieczki objazdowej po Grecji . Jednym z jej punktów była właśnie, wizyta w mauzoleum Filipa Macedońskiego w Werginie, będącym od 1996r. na liście Światowego Dziedzictwa Kultury. Jego niezwykłość polega na niepotykanej lokalizacji muzeum( w miejscu znalezienia grobów królewskich , gdzie nadal trwają prace wykopaliskowe związane z pałacem królewskim) oraz na niezwykłej ekspozycji (wybudowano je w formie grobowca ). Autorem badań i pomysłodawcą takiej formuły muzeum był jeden z najwybitniejszych archeologów XX w. –Manolis Andronikos. Wymyślił, aby znalezione w ziemi bogactwo pozostawić w tym samym miejscu( Wergina to Ajgaj- starożytna stolica Królestwa Macedonii, która była , po przeniesieniu jej do Pelli, nekropolią królewską). A wartość zbiorów jest bezcenna. W tym roku Amerykanie chcieli część eksponatów wypożyczyć na wystawy, ale niestety nie znaleziono firmy, która by je ubezpieczyła. Dzisiaj nadal trwają prace wykopaliskowe prowadzone przez profesor Angelikę Kottaridi,byłą studentkę profesora Manolisa, uczestniczącą w jego badaniach w Werginie.Do wykonania prezentacji filmowej, niezbędne było przetłumaczenie z języka greckiego oryginalnej biografii profesora Manolisa i wywiadu z prof. Angeliką Kottaridi. Z pomocą przyszła mi moja była uczennica Magdalena Baca, z którą spotkałyśmy się przypadkiem pod koniec sierpnia. To dzięki Jej staraniom i montażowi p. Marcina Pochwatki, mógł powstać film pokazujący zarówno nowatorskie muzeum w Werginie, jak i etapy wspólczesnych badań archeologicznych prowadzonych przez prof. Angelikę Kottaridi .Moja współpraca z Magdą to także wysłuchanie jej bardzo interesujących wspomnień ze wspólnie spędzonych chwil w naszym liceum i wątpliwości dotyczących wyboru policealnych dróg życiowych młodych ludzi. Niestety, często nie wiedząc jaki wybrać kierunek studiów, nasza młodzież emigruje do różnych krajów. W przypadku Magdy od 1992r. była to Grecja. To tam studiowała fizjoterapię, pracowała w różnych firmach, poznała swojego męża i ma dwoje ślicznych dzieci.I co dla jej dzisiejszych planów zawodowych najistotniejsze –rozwija swoją wielką pasję- fotografowanie. Studiowała w Akademii Fotografii Dziecięcej. To jej zdjęcie z Paryża jest na okładce książki”Samotność i osamotnienie w doswiadczeniach i narracjach małżeńskich” Lucyny Zalewskiej. Była również wolontariuszką na olimpiadzie w Atenach ( 2004r). Na pytanie dlaczego wybrała Grecję odpowiada-„ Bo tam jest dużo słońca i uśmiechnięci, życzliwi ludzie”.
Elżbieta Wolińska