LO w Ząbkowicach Śląskich

Ostatnie zgrzyty zębami, końcowe szlify… Dopracowywanie twierdzenia Pitagorasa i wielu innych, które tylko nieliczni zrozumieją. Determinacja, zapał, siódme poty – tak w skrócie można opisać trenowanie do finałowego etapu II Międzypowiatowego Konkursu Matematycznego.

Nie lada wyzwanie, ale czymże ono może być dla naszych licealistów? 14 kwietnia 2015 r. w blasku słonecznych promieni, w pełni sił i przygotowani przez matematyczki – panią Mariolę Hajduk i panią Ewę ¯uk – ruszyli na podbój do Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Kłodzku. Marcin Walkiewicz /IIIb/, Robert Mulka (IIIc) oraz Jakub Gendek (IIIc) godnie reprezentowali Liceum Ogólnokształcące w Ząbkowicach Śląskich. Po otrzymaniu pięciu zadań uśmiech z ich twarzy nie zniknął, a pojawiła się ostra rywalizacja z piórami w dłoniach. Oto, co mogli zrobić po 3-letnim doświadczeniu z matematyką – wykazać się wiedzą i umiejętnościami na papierze.

Prace sprawdzała na bieżąco komisja konkursowa złożona z nauczycieli matematyki, co pozwoliło na ogłoszenie wyników już po trzech godzinach. W przerwie również nie było nudno. Podziemia oraz zabytki historycznego miasta stały przed uczestnikami otworem. To tylko jedne z zakamarków kłodzkiej historii, z którymi również i nasi licealiści się zapoznawali. Jeszcze tylko obiad i już można było się udać na Wielką Galę wręczenia nagród. Swoją obecnością zaszczycił tę część konkursu pan Tomasz Błauciak – dyrektor LO w Ząbkowicach, gratulując uczestnikom i dziękując władzom kłodzkiej placówki za fantastyczne zorganizowanie finałowej edycji konkursu. To z jego rąk uczniowie odbierali wywalczone przez siebie nagrody. Emocji nie brakowało, sponsorów, jak i oprawy artystycznej również.

Muzyka bliska człowiekowi już od czasów prehistorycznych rozbrzmiała w Auli im. Arnoszta z Pardubic. Na podium stanął uczeń Marcin Walkiewicz, zajmując 2 miejsce, za nim Jakub Gendek – 4. i Robert Mulka – 6. Elitarna „dziesiątka” wyłoniona została z grupy ponad 200 uczniów szkół ponadgimnazjalnych powiatów: kłodzkiego i ząbkowickiego. To ogromny sukces i wyróżnienie naszej Szkoły. A teraz, póki jeszcze nie zakwitły kasztany, czas na kolejny wysiłek: „Hura, hura, dzisiaj matura. Marynara i fryzura, matura…”

tekst: Marcin Walkiewicz, 3b
foto: pani Ewa ¯uk