Wizyta Andrzeja Wronki
Dnia 10 lutego 2009 r. w auli III LO w Ząbkowicach śląskich odbyło się spotkanie z Andrzejem Wronka, prezesem Stowarzyszenia Ruchu EFFATHA, zajmującego się obroną wiary katolickiej przed działalnością sekt i błędnych duchowości.
Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 9:00. W auli zgromadzili się uczniowie wszystkich klas naszego liceum. Przybył również ksiądz Bogdan Wolniewicz z parafii p.w. świętej Jadwigi.
Andrzej Wronka powitał nas bardzo serdecznie. Na wstępie opowiedział kilka słów o sobie. Urodził się w 1972 roku w Węgrowie na Podlasiu. Ukończył Papieski Wydział Teologiczny w Siedlcach. Jest autorem publikacji pt. "świadkowie Jahwe" , "Od magii do opętania" oraz "Czyściec i pomoc duszom Czyśćcowym". Nasz Gość to człowiek wybitny, elokwentny i cytując słowa pani M. Wilk "diabelsko przystojny".
Główna część wykładu, prowadzona w konwencji konwersacji z młodzieżą, miała na celu pouczyć nas i pokazać, że "nie wszystko co złote się świeci". Na poparcie swej tezy Pan Wronka opowiedział nam kilka ciekawych historii.
Najciekawszą z nich była historia samobójstw 920 ludzi, którzy wypili "cudowny" napój, mający ich uzdrowić.
Opowiadając o "maszynce do spełniania marzeń", która była "superproduktem" 2003 roku, starał się uświadomić nam, że nie powinniśmy patrzeć na
„opakowanie” , tylko na to, co jest „w środku”.
Nie opowiadał nam tylko o sektach. Poruszył również inne tematy, które częściowo wiążą się z problemem sekt.
Jego przemówienie było jedną wielką metaforą. Nie mówił językiem naukowym, starał się dotrzeć do każdego z nas.
Na koniec Andrzeja Wronkę oczekiwała miła niespodzianka. Pani M. Wilk wraz z uczniami naszej Szkoły przygotowała wspaniałe prezenty dla mentora, które zostały mu uroczyście wręczone.
To spotkanie nie było czasem straconym. Pan Wronka na pewno pozostanie w naszych sercach. Na długo zapamiętamy jego świetne wystąpienie i głęboką chęć przekazania nam ponadczasowych uniwersalnych wartości.
Marta Pasternak
Maciej Rusin
Krzysztof Cupiał
Film:Maciej Rusin
Fotografia: Bartek Ciżewski