Ferie – okres wyczekiwany zarówno przez uczniów (przez niektórych już od Nowego Roku), jak i nauczycieli; dwa tygodnie odpoczynku i zregenerowania sił. Ale czy wszyscy mieli czas się zrelaksować? Okazuje się, że część nauczycieli przychodziła do szkoły, by spędzić czas z uczniami klas trzecich, pilnie przygotowujących się do matury. (Małe przypomnienie: to już za niecałe dwa miesiące!)

Trzecioklasiści dzielnie uczestniczyli w zajęciach, poświęcając swój wolny czas na naukę. W pierwszym tygodniu ferii odbyła się dodatkowa lekcja geografii, jednego z najchętniej zdawanych przedmiotów na maturze. Poprowadziła ją pani Krystyna Beniak, uczniowie rozwiązywali zadania z zakresu rozszerzonego. We wtorek i czwartek maturzyści z klas „a” i „b” pracowali ciężko nad zadaniami matematycznymi z panią Jolantą Maziarz. W piątek odbył się szkolny etap Olimpiady Medialnej, o czym można przeczytać w materiale:Znają się na mediach

W drugim tygodniu miały miejsce lekcje matematyki z panią Ewą ¯uk. Klasa „c” uczęszczała na kilkugodzinne zajęcia przez pięć dni. Nauczycielka bardzo skrupulatnie przygotowywała swoich uczniów do matury, ćwicząc z nimi zadania z arkuszy oraz zahaczając dodatkowo o materiał ponadprogramowy, przydatny na studiach. Również w szkole można było spotkać panią Magdalenę Kotowicz. Uczennice z klasy lingwistycznej przyszły w tłusty czwartek napisać trzygodzinną maturę z języka polskiego na poziomie rozszerzonym. Pani Urszula Zachara wytrwale pracowała ze swoim wychowankiem Jakubem Kaweckim do ustnej części etapu okręgowego Olimpiady Literatury i Języka Polskiego.

Ponadto Dyrekcja szkoły trudziła się, by dobrze rozplanować i skutecznie wykorzystać czas drugiego semestru, a zespół promocyjny pod kierunkiem Pani Jolanty Depczyńskiej szykował materiały do nowej zakładki na stronę internetową. Zamieszczone tam teksty, zwłaszcza opinie o naszym Liceum, mogą zainteresować nie tylko gimnazjalistów, do których są adresowane.

Jak widać, ferie nie były okresem słodkiego lenistwa dla wszystkich, a zwłaszcza dla maturzystów. W ramach pocieszenia dodam, że jeszcze niecałe dwa miesiące, po których czekają nas najdłuższe wakacje w życiu. Chyba jednak warto było spożytkować ten czas na poszerzanie wiedzy z przedmiotów maturalnych, by potem czerpać satysfakcję z wyników, i oczywiście, dostać się za ich pomocą na wymarzone studia:)

tekst: Karina Sołtysiak, kl. IIIb
foto: Bogumił Jendraszczyk