Do współpracy z zespołem „Cantata” zostałem zaproszony w czerwcu 2013 roku przez panią Małgorzatę Przyjemską – organistkę z parafii p.w. św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich. |
Do współpracy z zespołem „Cantata” zostałem zaproszony w czerwcu 2013 roku przez panią Małgorzatę Przyjemską – organistkę z parafii p.w. św. Jadwigi w Ząbkowicach Śląskich. Przygotowywaliśmy się do koncertu, zaplanowanego na 20 października 2013 roku, pod czujnym okiem pani Izabeli Smoleń, która śpiewa w Operze Wrocławskiej i prowadzi studio wokalne w Oławie. Æwiczyliśmy utwory z musicali i opery, próby odbywały się co tydzień lub dwa, było ich około dziesięciu. Członkami naszego 12-osobowego zespołu są dzieci, młodzież, jak i dorośli, a z naszego Liceum – pani Aneta Osadnik i ja.
Premierowy koncert odbył się w święto patronki kościoła św. Jadwigi. £ącznie wykonaliśmy 20 utworów. Ja zaśpiewałem „Katedr świat” z musicalu „Dzwonnik z Notre Dame” oraz „Upiór w operze” z musicalu o tym samym tytule, a pani Aneta Osadnik „Modlitwę Esmeraldy” z „Dzwonnika…” i „Szyby” z „Metra”. Występ nagrodzony został brawami i owacją na stojąco. Było to dla wszystkich ogromne przeżycie.
Zostaliśmy zaproszeni na Ukrainę do miasta Bóbrka na V Festiwal Piosenki Religijnej Cecyliada (Cecylia to patronka muzyki kościelnej). Mogliśmy pojechać tam dzięki wsparciu naszych duszpasterzy: ks. Bogdana Wolniewicza i ks. Jana Sroki, którzy od kilku lat utrzymują serdeczny kontakt z parafią w Bóbrce. Na Ukrainie mieszkaliśmy 3 dni – od 14 do 16 listopada 2013 roku. Jeden dzień poświęciliśmy na zwiedzanie Lwowa, gdzie oddaliśmy hołd zmarłym Polakom, którzy pochowani są na Cmentarzu £yczakowskim. Znajdują się tam m.in. groby Orląt Lwowskich, Marii Konopnickiej, Gabrieli Zapolskiej, a także wielu polskich rodzin. We Lwowie oczarował mnie Rynek, a także kościoły i katedry (katolickie, ormiańskie, greckokatolickie i prawosławne) w centrum miasta.
Następnego dnia odbył się konkurs – wystąpiło 16 zespołów. Piętnaście przyjechało z Ukrainy i Rosji, a jedynymi przedstawicielami Polski była nasza „Cantata”! Piosenki śpiewano w tych trzech językach, ale – jak się okazało – nie tylko my występowaliśmy po polsku. Wiele ukraińskich dzieci jest dwujęzycznych, świetnie więc mogliśmy się dogadywać i to bez większego wysiłku!
Zdobyliśmy Grand Prix, otrzymując pamiątkowy puchar i dyplom. Było to uwieńczenie naszej ciężkiej pracy i wielu prób, które odbywały się zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie. Piosenki wykonane przez zespół „Cantata” to: „Ave Maria”, „Na orbicie serc” i „Modlitwa”. Nagrodzono nas gromkimi brawami i szczerze gratulowano. Nie odczuwało się tam żadnej konkurencji czy rywalizacji, gdyż wszyscy byli bardzo mili i cieszyli się z naszego sukcesu.
Podczas całego pobytu byliśmy serdecznie przyjmowani przez księży salezjanów – Mariana Kuca i Edwarda Mackiewicza, którzy w Bóbrce pracują już od wielu lat, oraz przez ludzi związanych z tamtą parafią. Panie kucharki okazały wiele ciepła i poświęciły sporo czasu, aby nas ugościć – serwowały smaczne potrawy regionalne, np. barszcz czy pierogi. Ukraina jest ciekawym państwem, a z ludźmi zjednoczył nas śpiew i gra na instrumentach ku chwale Boga.
Wywiad z panią Anetą Osadnik, m.in. na temat wrażeń z pobytu na Ukrainie, ukaże się w najbliższym numerze „Naszej Jagiellonki II”.
tekst: Tomek Blicharski, 1b
foto: Aneta Osadnik