Wszechstronnie uzdolniony chłopak, którego pasją jest polityka. Finalista konkursu na najlepszy blog w Polsce, tegoroczny maturzysta i przyszły student. Absolwent LO w Ząbkowicach Śl. z wielkimi aspiracjami. Wywiad z Rafałem Kusą.

Co skłoniło Cię do stworzenia bloga o charakterze politycznym?

W gimnazjum rozpoczęły się lekcje WOS-u i tym samym śledzenie bieżących informacji z Polski i świata. Z czasem zaczęło mnie to bardzo interesować. Do różnych wydarzeń politycznych miałem wiele swoich przemyśleń i dlatego postanowiłem opisać to na blogu.

Czytając wpisy, widzę, że komentujący niezbyt popierają twoje stanowisko. Jak wpływa to na Twoje pisanie?

Nie ma to większego wpływu na moje pisanie. Cieszę się z każdego komentarza, również tego zostawionego przez osobę o odmiennym zdaniu. Mam wielu czytelników popierających moje zdanie, ale cieszę się, że mój blog odwiedzają również "przeciwnicy". Zdarzało się, że w komentarzach życzono mi nawet śmierci, ale kompletnie się tym nie przejmuję. Takie są uroki anonimowości w Internecie.

W końcu zawsze znajdzie się jakiś człowiek, który chce poczuć się kimś w Internecie. Co sądzą Twoi znajomi o blogu? Jaka była ich pierwsza reakcja?

Jeszcze niedawno większość moich znajomych z klasy w ogóle nie wiedziała o moim blogu. Dowiedzieli się o tym, gdy startowałem w konkursie Blog Roku. O blogu wcześniej wiedziało kilka osób - raczej nie było to dla nich zdziwienie, bo wiedzą, że się tym interesuję. Kilka osób z klasy miało żal, że na blogu piszę o polityce – woleliby prasówki na wos :)

Jak Ci poszedł konkurs?

W tym roku byłem w dwudziestce blogów. W ubiegłym – w finałowej dziesiątce (oczywiście w swojej kategorii). Udało mi się dowiedzieć od jurorki, że zająłem wtedy piąte miejsce wtedy (10 blogów z największą liczbą głosów przechodzi do oceny jurora i on wybiera).

Gratuluję.

Dzięki. Za rok mam nadzieję wrócić do miasta ze statuetką ;>

Jesteś tegorocznym maturzystą. Na jakie studia się wybierasz? Będą związane z polityką?

Polityka to pasja, ale politologia to kierunek, po którym trudno znaleźć pracę. Idę na studia ekonomiczne. Do polityki zawsze w przyszłości mogę pójść i nie jest mi do tego potrzebna politologia.

W jakiś sposób włączasz się w życie polityczne miasta?

Póki co nie angażowałem się w działalność polityczną. Kilka miesięcy temu przeprowadziłem wywiad z wicepremierem Januszem Piechocińskim. W przyszłości zamierzam przeprowadzić kolejne rozmowy. Napisałem również jedną książkę polityczną – spokojnie, książka dotyczy morderstw, wybuchów, zwrotów akcji, a politycy po prostu są tutaj bohaterami. Pracuję nad kolejną, która będzie dotyczyć skarbu i znajdzie się w niej wątek naszej małej ojczyzny - Ząbkowic.

Przyznam szczerze, sam miałem przyjemność wymienienia kilku zdań z Januszem Piechocińskim, ale 3 lata temu. W jakich okolicznościach przeprowadzałeś ten wywiad? Denerwowałeś się?

Nie widziałem się z nim :) Rozmowę przeprowadziłem przez Internet. Miałem pół godziny wolnego czasu, a dużo działo się wtedy w polityce, więc przygotowałem pytania i wysłałem. Po dwóch dniach otrzymałem odpowiedzi. Janusz Piechociński jest aktywnym internautą, więc dotarcie do niego nie było bardzo trudne - na pewno łatwiejsze niż do premiera czy prezydenta. Gdyby informacja o wizycie Bronisława Komorowskiego w naszej szkole pojawiła się wcześniej, to zapewne również spróbowałbym przeprowadzić rozmowę.

Widzę, że jesteś bardzo pracowitym i wszechstronnym człowiekiem. Czym się jeszcze interesujesz?

Lubię oglądać tenis ziemny i rozwiązywać sudoku.

Masz zamiar wydać którąś z książek?

Tej pierwszej na razie nie. Tę drugą, jeżeli wyjdzie ciekawa, prawdopodobnie tak.
(pierwsza jest na blogu cała za darmo http://mlodypolityk.blog.onet.pl/ksiazka-afera

Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania. Czego ci życzyć?

Dobrych wyników z egzaminów maturalnych i dostania się na studia.

Zatem niech zrealizują się Twoje plany. Powodzenia!

Dzięki.

Rozmowę przeprowadził Jakub Gendek z kl. 1c