Szare mury nie oznaczają szarej rzeczywistości! Gimnazjaliści przekonali się, że nie takie III Liceum straszne, jeśli się je poogląda od środka. |
Szare mury nie oznaczają szarej rzeczywistości! Gimnazjaliści przekonali się, że nie takie III Liceum straszne, jeśli się je poogląda od środka.
Przedświąteczna środa w naszej szkole wprowadziła wielkie zamieszanie. Dlaczego? Właśnie tego dnia odbywały się Jagiełki – coroczne święto, mające na celu wypromowanie szkoły. Przybyli do nas uczniowie klas trzecich z 5 gimnazjów: nr 1 i nr 2 z Ząbkowic Śląskich, Henrykowa, Złotego Stoku oraz Ciepłowód. Intensywnie pracowała również redakcja „Naszej Jagiellonki II”, mająca pod opieką dziennikarki z gimnazjów.
Goście zostali zaproszeni do sali gimnastycznej, gdzie zostali powitani przez Dyrekcję III LO – pana Tomasza Błauciaka i panią Mariolę Hajduk, a następnie obejrzeli specjalny program przygotowany przez nauczycieli i uczniów. Przyszli licealiści zapoznali się z ofertą edukacyjną na nowy rok szkolny oraz profilami klas, do których mogą złożyć podania. Prowadzący podkreślali osiągnięcia szkoły i możliwości rozwoju, jakie stwarza uczniom. W części artystycznej gimnazjaliści mogli przekonać się, że liceum to nie tylko nauka. Humorystyczne scenki oraz występy artystów: zespołu Frankenstein Children, Agnieszki Szwec i Joanny Smagacz, szkolnego kabaretu oraz chóru z solistami Klaudią Puchałą i Marcinem Kuczerem, a także tancerzy: Karoliny Siembab i Dominika Białowąsa pokazały młode talenty oraz poczucie humoru naszych uczniów.
Po zakończeniu programu w sali gimnastycznej opiekunki poszczególnych grup zaczęły oprowadzać podopiecznych. Gimnazjaliści obejrzeli 8 prezentacji: Nasze podróże małe i duże; Liceum wczoraj i dziś; Roboty – nasza przyszłość?; Elementary dating; 7,6,5,4,3,2,1…start; Fabryka myśli – sztuka debatowania, To już 20 lat – wymiana z Wiesloch, Film ewangelizacyjny. Była to niebywała okazja m.in. do podyskutowania, dowiedzenia się ciekawych rzeczy o Chinach lub o tym, jak zbudować robota. Między prezentacjami goście mieli okazję zobaczyć zakamarki budynku oraz życie toczące się na korytarzach. W auli z kolei obejrzeć mogli wystawę prac licealistów oraz spoty reklamujące szkołę. Szczegółowe relacje i zdjęcia znajdą się w następnym numerze „Naszej Jagiellonki II”, redagowanej wraz z gimnazjalistami.
Mamy nadzieję, że nasze Liceum przypadło do gustu gimnazjalistom i we wrześniu się w nim spotkamy. W końcu taka przyjazna atmosfera nie zdarza się w każdej szkole.
tekst i foto: Joanna Depczyńska, Ie