Od 11 do 14 czerwca klasa 1d pod opieką wychowawczyni pani Ewy Żuk i pani Urszuli Zachary wyruszyła aż... w Bieszczady! |
Od 11 do 14 czerwca klasa 1d pod opieką wychowawczyni pani Ewy Żuk i pani Urszuli Zachary wyruszyła aż... w Bieszczady! Już pierwszego dnia podróży- zmęczeni, ale gotowi do działania uczniowie oraz opiekunowie zdobyli szczyt Połoniny Wetlińskiej, na którym znajduje się Chatka Puchatka- schronisko położone 1228 m. n.p.m. Po odpoczynku, pamiątkowych zdjęciach i podziwianiu pięknych widoków, wszyscy udali się do domu wczasowego "Uroczysko" w Zwierzyniu, w którym mieli przyjemność mieszkać oraz odpoczywać przez cały okres trwania podróży. Drugi dzień zaczął się równie ciekawie, ponieważ nasi podróżnicy rozpoczęli od jazdy drezynami rowerowymi, które okazały się ciekawą i aktywną formą spędzania czasu. Po atrakcji, która pozwoliła uczniom troszkę się rozruszać, przyszła pora na przejazd do Sanoka. Tu uczniowie mogli zobaczyć wystawę znakomitego malarza - Zdzisława Beksińskiego oraz skorzystać z czasu wolnego. Zwiedziliśmy też Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku – pierwsze i największe pod względem liczby zgromadzonych obiektów muzeum etnograficzne w Polsce założone po drugiej wojnie światowej, położone na terenie Białej Góry. Wymęczeni pełnym wrażeń dniem, wróciliśmy do ośrodka, a po obiadokolacji i krótkim odpoczynku wszyscy spotkali się na ognisku, na którym wspólnym śpiewom i tańcom nie było końca.
Kolejny dzień uczniowie oraz nauczyciele rozpoczęli przejazdem nad Zalew Soliński, nad którym mieli możliwość podziwiania pięknych widoków oraz skorzystania z czasu wolnego na zakup pamiątek. Kolejnym punktem bieszczadzkiej wyprawy było zwiedzanie elektrowni wodnej w Solinie. Po obejrzeniu filmu dotyczącego tejże elektrowni uczniowie wraz z panem przewodnikiem, udali się do jej wnętrza i różnych zakamarków. Następnie, pełni wiedzy i nowych doświadczeń udali się do miejscowości Majdan, gdzie czekał na nich przejazd Bieszczadzką Kolejką Leśną. Mogliśmy zobaczyć po raz kolejny piękno Bieszczad – ich uroczą przyrodę i pejzaże. Kolejka była ostatnią atrakcją trzeciego dnia, po której udaliśmy się na odpoczynek do „Uroczyska".
Dzień czwarty to dzień, w którym uczniów czekała (niestety!) podróż do domu. W powrotnej drodze zatrzymaliśmy się w Bóbrce. Zwiedzaliśmy Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego. Mimo deszczowej i pochmurnej pogody, zaciekawieni opowieścią pana przewodnika, słuchaliśmy uważnie, nie zważając na okropną pogodę. Dowiedzieliśmy się wiele na temat wydobywania ropy naftowej, o jej złożach znajdujących się na terenie muzeum oraz właściwościach. To był ostatni punkt wycieczki, po którym nie pozostało nic innego jak powrót do domu. Zmęczeni, ale pełni nowych doświadczeń i nowej wiedzy, koło godziny 20. wrócili do Ząbkowic.
Zachwyceni tą wycieczką, niecierpliwością czekamy na następną wspólną wyprawę. :)
tekst: Klaudia Kłubowicz,kl.I d
zdjęcia: uczestnicy wycieczki