Pierwszego września 2014 roku usłyszeliśmy, że za niecałe trzy lata czeka nas matura. Wtedy wydawała się tak odległa, że myśl o niej raczej nie zaprzątała nam głów. Jednak czas płynie bardzo szybko i zanim się obejrzeliśmy, staliśmy przed aulą lub salą, by napisać pierwszy egzamin, a w następnych dniach sprawdzaliśmy swoje umiejętności w kolejnych z wybranych przedmiotów. |
Pierwszego września 2014 roku usłyszeliśmy, że za niecałe trzy lata czeka nas matura. Wtedy wydawała się tak odległa, że myśl o niej raczej nie zaprzątała nam głów. Jednak czas płynie bardzo szybko i zanim się obejrzeliśmy, staliśmy przed aulą lub salą, by napisać pierwszy egzamin, a w następnych dniach sprawdzaliśmy swoje umiejętności w kolejnych z wybranych przedmiotów.
Do matury przystąpili wszyscy uczniowie kończący nasze Liceum. Najbardziej popularnym wśród rozszerzeń okazał się język angielski: pisało go aż 67 na 91 maturzystów. Nie dziwi więc fakt, że podstawę z tego przedmiotu wybrało 87 uczniów, gdy język niemiecki tylko 4.
Warto podkreślić, że bardzo chętnie sprawdziliśmy swoją rozszerzoną wiedzę z języka polskiego /55 osób/ i matematyki (34 osoby). Jednak nie zostały w tyle przedmioty ścisłe: biologia, na którą zdecydowało się 27 uczniów, czy chemia (14) i fizyka (13). Historię oraz wiedzę o społeczeństwie wybrało 19 abiturientów. Cieszy, że znalazła się siedmioosobowa grupa zdająca informatykę.
Mimo początkowego stresu z każdą kolejną maturą łatwiej było zebrać myśli, kodować arkusze i pisać to, czego dowiedzieliśmy się na lekcjach. Duży wpływ na nasze podejście miało także to, że czuliśmy wsparcie rodzin, młodszych uczniów oraz nauczycieli. Trzymali za nas kciuki, życzyli powodzenia, czasem zdarzały się także „kopniaki na szczęście”, za co bardzo dziękujemy ;)
Jeśli zapytać, które z egzaminów najbardziej spędzały sen z powiek maturzystom, myślę, że odpowiedź byłaby prosta: ustne! Jednak i z nimi daliśmy radę. W końcu, jak nie my, to kto miałby sobie poradzić z językami – polskim, angielskim lub niemieckim. Może czasem zabrakło jakiegoś słówka czy autora książki, ale to drobiazg. Najważniejsze, że wszyscy zdali je pomyślnie, a 5 osób z języka polskiego oraz 18 z angielskiego osiągnęło najwyższe noty, czyli 100%. Trzy uzyskały maksimum punktów z obu ustnych egzaminów ;) Gratulujemy!
Teraz z niecierpliwością oczekujemy do 30 czerwca na pozostałe wyniki i zaczynamy nowy etap w życiu – nie zapominając oczywiście o tym, jak wiele wiedzy i umiejętności zdobyliśmy w naszym Liceum ;)
tekst: Honorata Jednak, maturzystka z klasy IIId
foto: pan Tomasz Błauciak, pani Jadwiga Sulima, Filip Zielonka, kl. Ib