W życiu każdego licealisty jest jedna taka noc na sto dni przed maturą, kiedy może zapomnieć o trudach nauki. Także tegoroczni maturzyści doczekali się swojej jedynej i niepowtarzalnej studniówki. Odbyła się 28 stycznia w malowniczej sali balowej „Splendor” w Bielawie.

Uroczystość rozpoczęła się powitaniem i podziękowaniami dla zaproszonych gości, dyrekcji, nauczycieli i rodziców, którzy oddali nam serce w czasie naszej edukacji. Jako pierwszy głos zabrał dyrektor Liceum – pan Tomasz Błauciak. W tak uroczystej chwili nie mogło zabraknąć przemówień przedstawicieli władz powiatu i miasta: starosty – pana Romana Festera, burmistrza – pana Marcina Orzeszka, a także przedstawiciela Rady Rodziców – pana Marka Świątka. Następnie odbyła się część artystyczna, zatańczył Piotr Korzępa z partnerką, a swoim śpiewem czas umiliły: Anita Zapała, Sara Szymańska oraz Roksana Rzucidło. Ażeby dodać trochę smaczku, uczniowie przedstawili skecze, w których ukazali humorystycznie szkolną rzeczywistość, a grupa taneczna prowadzona przez Natalię Hreczyńską zaprezentowała swój układ.

„Poloneza czas zacząć!” – tradycyjnym zawołaniem pan dyrektor zapowiedział nieodłączny element każdej studniówki. Prawdziwa zabawa rozpoczęła się toastem wzniesionym za jak najlepsze wyniki na majowym egzaminie. Już podczas pierwszego utworu zagranego przez zespół Life Style cały parkiet zapełnił się spragnionymi zabawy uczniami, którzy trwali w tym rytmie do godziny 4. nad ranem i – jak wszyscy zgodnie twierdzą – o wiele za krótko. Po zakończonej imprezie autobusy rozwiozły studniówkowiczów do domów, aby w spokoju mogli odespać szaloną noc i ze świeżym umysłem rozpocząć przygotowania do najważniejszego egzaminu w życiu.

tekst: Joanna Szczygieł i Weronika Jakubowska, kl. 3a
foto: pan Mariusz Chmielowiec, Agnieszka Seweryn, kl. 2a, Dominika Troicka, kl. 3b