Szczególny wolontariat
Dodane przez Administrator dnia Kwiecieñ 16 2016 13:37:36

UczeÅ„ trzeciej klasy Liceum OgólnoksztaÅ‚cÄ…cego w ZÄ…bkowicach ÅšlÄ…skich, Mariusz Kuriata od kilku lat pracowaÅ‚ w Schronisku „AZYL” w Dzierżoniowie.

Czytaj więcej...

Rozszerzona zawartość newsa

UczeÅ„ trzeciej klasy Liceum OgólnoksztaÅ‚cÄ…cego w ZÄ…bkowicach ÅšlÄ…skich, Mariusz Kuriata od kilku lat pracowaÅ‚ w Schronisku „AZYL” w Dzierżoniowie.

„LubiÄ™ pomagać zwierzÄ™tom, ich los nie jest mi obojÄ™tny. Zajmowanie siÄ™ psami w schronisku polega na wyprowadzaniu ich na dwór, poÅ›wiÄ™caniu im uwagi czy zabawie. Socjalizujemy je, by Å‚atwiej mogÅ‚y znaleźć dom. Wykonujemy też zabiegi pielÄ™gnacyjne, kÄ…piemy, czeszemy.

Na pewno nie jest to zajęcie dla wszystkich, niektórym osobom trudno się pogodzić z widokiem tak wielu zwierząt, które walczą o uwagę człowieka. Ale mimo wszystko warto się przełamać, by choć trochę je uszczęśliwić. Gorąco zachęcam do włączenia się w tę formę wolontariatu, bo daje ona wiele radości i zadowolenia zarówno nam, jak i porzuconym psom. Nie sposób wyrazić, ile wdzięczności potrafią okazać człowiekowi czworonożni przyjaciele.

W wolontariacie pracowaÅ‚em od czerwca 2014 do marca 2016 roku. Teraz z mojÄ… dziewczynÄ… i kolegami z wolontariatu planujemy zaÅ‚ożyć fundacjÄ™, która bÄ™dzie pomagaÅ‚a potrzebujÄ…cym zwierzakom.”


Bezinteresowna praca Mariusza to wspaniaÅ‚y gest, godzien podziwu i naÅ›ladowania. ZwierzÄ™ta potrzebujÄ… oparcia w nas i jeżeli w jakikolwiek sposób możemy je wspomóc, zróbmy to. Niech poczujÄ… miÅ‚ość w swoim życiu po raz pierwszy albo odzyskajÄ… tÄ™ utraconÄ…. Wiele z nich spotkaÅ‚o siÄ™ z odrzuceniem, niektóre doÅ›wiadczyÅ‚y znÄ™cania siÄ™. Nie każdy może przyjąć do domu kolejnego lub tego pierwszego pupila, ale zawsze można pomóc – na przykÅ‚ad tak, jak ofiarnie robiÄ… to wolontariusze. Najważniejsze to chcieć.

tekst: Aleksandra Åšniegucka, 3b
foto: zbiory prywatne Mariusza Kuriaty, 3c