LO w Ząbkowicach Śląskich

W poniedziałek 15 czerwca br. licealiści z klas Ib, Ic, Id i IIe (wraz z paniami: Mariolą Hajduk, Magdaleną Kotowicz i Jolantą Depczyńską) wyjechali do Wrocławia. Program wycieczki obejmował wykład w ramach Wszechnicy Teatralnej oraz wyjście do ZOO.

„Czego słuchałby Mickiewicz?” – tak zatytułowane były godzinne zajęcia poprowadzone przez panią Sabinę Macioszek – doktorantkę w Instytucie Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego. Głównym tematem było znaczenie muzyki w życiu i twórczości polskiego poety epoki romantycznej – Adama Mickiewicza. Otóż wieszcz traktował muzykę jako środek ekspresji, ale i złożony system. Na pytanie, skąd bierze się muzyczność jego tekstów, odpowiadał, że z melodyjności i rytmiczności mowy polskiej. Szczególnie upodobał sobie twórczość Mozarta, to ona właśnie miała wszechstronny wpływ na poetę. Opery „Wesele Figara” i „Don Giovanni” inspirowały Mickiewicza, bywało, że improwizował do ich fragmentów. Córka wieszcza wspominała, iż ojciec, przygotowując wykład dla studentów, słuchał muzyki, co pomagało mu w koncentracji i ułożeniu prelekcji. Prowadząca przytaczała także nazwiska innych twórców cenionych przez Mickiewicza. Byli to m.in. Carl Maria Weber i Fryderyk Chopin.

Słuchaczy zainteresował szczególnie ten fragment zajęć, który dotyczył instrumentu przywoływanego w „Panu Tadeuszu” i III części „Dziadów” – mianowicie harmoniki szklanej. Jej wyjątkowość wynika nie tylko z budowy, ale i z uzyskiwanych dźwięków. Uznana została nawet za „ instrument przeklęty”, gdyż sądzono, że intensywne wibrowanie źle wpływa na układ nerwowy człowieka.

Jak się przekonaliśmy, Mickiewicz świadomie inspirował się operą i w ogóle muzyką, co widać w całej jego twórczości. A czego słuchałby wieszcz? Okazuje się, że… nadal tego samego, gdyż nawet we współczesnych reklamach rozbrzmiewa Mozart!
To niezwykle interesujące i zarazem pożyteczne spotkanie w ramach Wszechnicy Teatralnej nie byłoby możliwe, gdyby nie zaproszenie nas przez panią Ninę Karniej, która kolejny rok organizuje zajęcia poszerzające wiedzę gimnazjalistów i licealistów z zakresu teatru, literatury i innych dziedzin kultury.

Kolejną atrakcją wyprawy do Wrocławia było ZOO, a szczególnie nowo wybudowane Afrykarium. Niezrażeni długą kolejką, dotarliśmy do tego nowoczesnego obiektu. Największe wrażenie robił znajdujący się tam szklany tunel pod wodą, z którego można było zobaczyć przepływające blisko ludzi oraz nad ich głowami rekiny, płaszczki, żółwie i ryby. Znaleźliśmy też czas na zwiedzenie innych miejsc w ogrodzie, na sfotografowanie się i po prostu na chwilę wytchnienia przed kolejnym zwykłym dniem w szkole.

tekst: Zuzanna Piskorek, 1d
foto: Dorota Świątek, Dominika Troicka, 1b